Zeitenwende (zmiana czasów, punkt zwrotny, nowa era)

Termin określający moment przełomu politycznego w Niemczech, ogłoszony publicznie przez kanclerza Olafa Scholza 27 lutego 2022 r., trzy dni po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Zeitenwende uznano za słowo roku 2022 w Niemczech – stało się ono synonimem zasadniczej zmiany w niemieckiej polityce zagranicznej, bezpieczeństwa i energetycznej, zmiany, która stanowi próbę symbolicznego zerwania z doktrynami obowiązującymi od zakończenia zimnej wojny.

W przemówieniu w Bundestagu Scholz ogłosił koniec dotychczasowego ładu międzynarodowego i konieczność dokonania zasadniczej reorientacji w myśleniu strategicznym państwa. Deklarował: „przeżywamy Zeitenwende. Oznacza to, że świat nie jest już taki sam jak przedtem. Sedno stanowi pytanie, czy siła może złamać prawo”. W wymiarze praktycznym oznaczało to szereg decyzji o odejściu od wieloletnich założeń polityki niemieckiej: rewizję polityki wobec Rosji, zgodę na dostawy broni dla Ukrainy, utworzenie specjalnego funduszu na potrzeby modernizacji Bundeswehry w wysokości 100 mld euro oraz poważne traktowanie zobowiązania o przeznaczaniu co najmniej 2% PKB rocznie na obronność. Scholz zapowiedział również uniezależnienie Niemiec od rosyjskich surowców energetycznych poprzez budowę terminali LNG i rozwój odnawialnych źródeł energii. Zawieszenie projektu Nord Stream 2, które nastąpiło chwilę wcześniej, wpisywało się w tę zapowiedź.

Zeitenwende miała mieć wymiar nie tylko praktyczny, lecz także ideowy. Niestety nie stała się formą publicznego rozliczenia z polityką opartą na założeniu, że handel i współzależność ekonomiczna (doktryna Wandel durch Handel) prowadzą do demokratyzacji autorytarnych partnerów. W obliczu napaści Rosji na Ukrainę, a wcześniej aneksji Krymu i wojny w Donbasie (2014), kontynuacja tej polityki – skutkującej m.in. uzależnieniem energetycznym od Rosji – okazała się strategiczną porażką RFN. Wymuszona przez wydarzenia Zeitenwende była de facto dowodem na to, że zmiana polityki Berlina może przyjść tylko z zewnątrz i pod presją. Dopiero wojna unaoczniła, że dotychczasowy paradygmat „cywilnej potęgi” (Zivilmacht) musi zostać zrewidowany.

Pojęcie Zeitenwende zyskało w RFN duży oddźwięk również ze względu na kulturowe znaczenie języka w niemieckiej debacie publicznej. Tradycja nadawania nazw przełomom historycznym ma w Niemczech długą przeszłość (Stunde Null po 1945 r., Wende po 1989 r., Energiewende w XXI wieku). Terminy te nie tylko porządkują doświadczenia historyczne, lecz także nadają im ramy symboliczne. Hasło Scholza wpisało się w ten nurt, stanowiąc próbę wywołania społecznej i politycznej mobilizacji wokół nowego kursu. Co istotne, sam Scholz używał pojęcia Zeitenwende już wcześniej – w 2017 r. jako burmistrz Hamburga i autor książki Hoffnungsland, w której apelował o gotowość do działania w obliczu kryzysów i „kierowanie losem zamiast jego biernego przyjmowania”.

Choć ogłoszenie Zeitenwende przyjęto z uznaniem jako przejaw koniecznego realizmu, to równocześnie wywołało ono debatę o rzeczywistym zasięgu tej deklaracji. Tym bardziej, że pojęcia tego zaczęto szybko używać w kontekście innych niezbędnych reform gospodarki i państwa: od energetyki po ustrój federalny. Wdrażanie nowych strategii postępuje powoli, a polityka Berlina nadal nosi cechy zachowawczości. Dotyczy to zarówno redefinicji polityki wobec Chin, jak i faktycznej odbudowy zdolności wojskowych RFN. (AK)

Zob. Skąd się wzięła i dokąd zmierza Zeitenwende?

W poszukiwaniu straconego czasu. Niemcy w erze Zeitenwende