Skrajnie prawicowy ruch w Niemczech, którego członkowie – obywatele Rzeszy – odrzucają legalność RFN, uznając ją za spółkę (BRD‑GmbH) albo okupacyjny twór, podczas gdy jako jedyne prawdziwe, aktualne państwo uważają przedwojenną Rzeszę – o różnych granicach historycznych (1918, 1932, 1871). W ich przekonaniu Deutsches Reich nadal istnieje jako suwerenny podmiot, co skutkuje odrzuceniem obowiązującego prawa, sądów oraz instytucji państwowych. To postawa antydemokratyczna i rewizjonistyczna, wpisująca się w ogół ruchów negujących demokratyczny porządek powojennej RFN.
Reichsbürger jest z natury zdecentralizowany – składa się z luźnych sieci osób i lokalnych grup, które odwołują się do różnych narracji: od monarchizmu, poprzez teorie spiskowe, aż po „samorządową” (Selbstverwalter). Członkowie ruchu tworzą alternatywne struktury państwowe, odmawiają płacenia podatków lub respektowania prawa RFN. Szacuje się, że w 2024 r. do Reichsbürger undSelbstverwalter w Niemczech należało ok. 21–26 tys. osób, a ok. 1300 z nich utraciło pozwolenia na broń ze względu na działalność ekstremistyczną.
Od 2016 r. ruch jako zjawisko skrajnie prawicowe znajduje się pod stałą obserwacją Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji. Istotnym i wyjątkowo niebezpiecznym momentem, choć w dużej mierze także groteskowym, była próba puczu planowana pod koniec 2022 r., co doprowadziło do jednego z największych procesów karnych w historii RFN. Według ustaleń prokuratury w przygotowaniu planu przewrotu udział brały 27 osoby, w tym arystokrata Heinrich XIII Książę Reuss, była sędzia i funkcjonariusze wojskowi. Ich zamiarem było obalenie rządu, zajęcie parlamentu, wprowadzenie stanu wyjątkowego oraz ustanowienie Reussa jako „tymczasowej głowy państwa” – co uznali za kontynuację legalnego rządu Rzeszy. W ramach działań bezpieczeństwa przeprowadzono obszerną akcję policyjną, w której uczestniczyło ponad 700 funkcjonariuszy, przeszukujących bunkry i dawne tereny wojskowe.
Zob. Niemcy: aresztowania pod zarzutem przygotowań do puczu
Fenomen Reichsbürger odzwierciedla kryzys tożsamości oraz rosnące nastroje antyestablishmentowe w części społeczeństwa niemieckiego. Ruch łączy rewizjonistyczne koncepcje z nowoczesnymi narracjami spiskowymi – podobnie jak QAnon – i stanowi realne zagrożenie dla porządku demokratycznego: zarówno poprzez propagandę, jak i przez aktywną przemoc, planowanie przewrotów czy wykorzystywanie środków siłowych. Reakcja państwa – zakazy, procesy sądowe, kontrola grup – świadczy o tym, że RFN traktuje Reichsbürger nie tylko jako ideologiczną anomalię, lecz jako realnego przeciwnika systemu, jego stabilności i praworządności. (AK)