Analizy

Niemcy: szóste przedłużenie państwowej kontroli nad aktywami Rosniefti

8 września Federalne Ministerstwo Gospodarki i Energii (BMWE) poinformowało o kolejnym – szóstym już – przedłużeniu obowiązywania zarządu powierniczego nad spółkami Rosneft Deutschland i RN Refining & Marketing, tym razem do 10 marca 2026 r. Berlin przejął kontrolę nad aktywami rosyjskiego koncernu Rosnieftʹ w RFN we wrześniu 2022 r. (zob. Niemcy: przejęcie kontroli nad aktywami Rosniefti). Zgodnie z niemieckim prawem zarząd powierniczy można wprowadzić na sześć miesięcy, ale później może być on wielokrotnie przedłużany na analogiczny okres, jeśli wymaga tego bezpieczeństwo energetyczne państwa. Na ten czas formalny właściciel firmy traci prawa do zarządzania posiadanymi aktywami, a kompetencje te przekazuje się wskazanemu przez rząd podmiotowi – w tym przypadku niemieckiemu regulatorowi, Federalnej Agencji Sieci (Bundesnetzagentur).

W opublikowanym w Federalnym Dzienniku Urzędowym uzasadnieniu decyzji stwierdzono, że przedłużenie państwowej kontroli nad aktywami Rosniefti jest niezbędne do zagwarantowania niezakłóconego funkcjonowania trzech niemieckich rafinerii, w których udziały ma rosyjski koncern (zob. mapa). Wskazano, że partnerzy biznesowi (w tym dostawcy ropy), instytucje finansowe oraz ubezpieczyciele odmawiają współpracy z zakładami zarządzanymi przez rosyjskie podmioty. W wielu kontraktach przewidziano klauzule umożliwiające kooperantom zakładów jednostronne zerwanie współpracy, gdyby Rosniefti została przywrócona kontrola nad spółkami. Taki scenariusz prowadziłby do paraliżu działalności rafinerii o kluczowym znaczeniu dla bezpieczeństwa paliwowego kraju.

W dokumencie wskazano także na kolejne, czwarte już porozumienie zawarte między rządem RFN a Rosnieftią, zgodnie z którym firma ta zobowiązała się do zbycia niemieckich aktywów – według nowych ustaleń ma na to czas do 28 lutego 2026 r. 

Komentarz

  • Coraz wyraźniej widać, że Rosnieft’ nie zamierza dobrowolnie sprzedać swoich niemieckich aktywów, a jedynie gra na czas, symulując rozmowy. O ile jeszcze w 2024 r. w mediach pojawiały się informacje – potwierdzane pośrednio czy to przez stronę rosyjską, czy niemiecką – o negocjacjach z potencjalnymi kupcami (katarskim funduszem Qatar Investment Authority oraz kazachskim koncernem KazMunayGas), o tyle w bieżącym roku nie pojawiły się jakiekolwiek doniesienia o postępach w negocjacjach, a Katarczycy mieli wręcz wycofać się z rozmów.
  • Kolejne przedłużenie zarządu powierniczego to jedynie utrwalenie tymczasowego status quo. Z perspektywy RFN dobrowolne zbycie przez Rosjan udziałów jest najwygodniejszym rozwiązaniem wobec braku możliwości zwrócenia im kontroli nad aktywami oraz braku woli politycznej do ich wywłaszczenia (taką opcję wyraźnie dopuszcza ustawa, jeśli wymaga tego bezpieczeństwo energetyczne kraju). Berlin obawia się odwetu strony rosyjskiej, który z jednej strony zostałby zapewne wymierzony przeciwko wielu wciąż aktywnym w Rosji niemieckim firmom, a z drugiej – mógłby dotyczyć zatrzymania pod jakimś pretekstem dostaw ropy z Kazachstanu do rafinerii PCK w Schwedt. Ze względu na napiętą sytuację budżetową RFN problem stanowi też kwestia ewentualnego wielomiliardowego odszkodowania za znacjonalizowane aktywa. Na niechęć Berlina do wywłaszczenia Rosniefti wpływ mogą mieć  również aspekty związane z sytuacją międzynarodową, w tym podejmowane przez administrację USA próby porozumienia z Moskwą w sprawie  wojny na Ukrainie. Z wypowiedzi minister gospodarki i energii Kathariny Reiche na posiedzeniu komisji w Bundestagu wynika, że trwają obecnie poszukiwania „bezpiecznego prawnie” docelowego rozwiązania kwestii własności spornych udziałów. Za wywłaszczeniem i trwałym przejęciem ich przez państwo otwarcie opowiadają się opozycyjne partie Zieloni oraz Lewica.
  • Ze względu na brak wystarczających dostaw surowca zaopatrująca część zachodniej Polski rafineria PCK w Schwedt wykorzystuje jedynie nieco ponad 80% mocy przerobowych. Sprawia to, że zakład działa na granicy rentowności lub – jak twierdzi rada zakładowa – przynosi straty. Wzrost produkcji w porównaniu z ub.r. (niecałe 70%) był możliwy dzięki zwiększeniu przesyłu ropy z Kazachstanu – w tym roku ma on łącznie osiągnąć 2 mln ton (w 2024 r. było to 1,5 mln ton). Głównym źródłem zaopatrzenia rafinerii (6–7 mln ton rocznie) pozostaje port w Rostocku – za pozostałą część odpowiada polski naftoport w Gdańsku.

Mapa. Infrastruktura do przesyłu ropy naftowej i rafinerie w Niemczech

 mapa

Źródło: Niemieckie Stowarzyszenie Przemysłu Naftowego (MWV, od 2021 r. – En2X).