Analizy

Szczyt w Wilnie: bez przełomu w Partnerstwie Wschodnim

Podczas trzeciego szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie 28–29 listopada parafowano z Mołdawią i Gruzją umowy stowarzyszeniowe (AA) wraz z umowami o pogłębionej strefie wolnego handlu (DCFTA). Podpisano z Azerbejdżanem porozumienie o ułatwieniach wizowych i z Gruzją o uczestnictwie w unijnych misjach kryzysowych. Wbrew oczekiwaniom nie podpisano AA/DCFTA z Ukrainą, z czego wycofały się jej władze i nie parafowano jej z Armenią, która wybrała integrację z Unią Celną Rosji, Białorusi i Kazachstanu. Unijni liderzy odrzucili włączenie Rosji do negocjacji UE z jej partnerami wschodnimi. Najbardziej zaawansowanymi w integracji z Unią są Mołdawia i Gruzja, które mają szanse na podpisanie AA/DCFTA za rok. Dodatkowo Mołdawia zakończyła realizację Planu Działań na rzecz liberalizacji wizowej i ma szanse na zniesienie wiz nawet w 2014 roku. Po wstrzymaniu przez władze w Kijowie procesu stowarzyszeniowego minimalne są szanse, by podpisanie AA/DCFTA nastąpiło przed wyborami prezydenckimi na Ukrainie w 2015 roku.

 

Komentarz

  • Szczyt w Wilnie nie okazał się sukcesem, na jaki liczyła UE, głównie z powodu decyzji Ukrainy i Armenii o niepodpisywaniu AA/DCFTA. Ponadto żadne z państw partnerskich nie osiągnęło znaczącego postępu we wdrażaniu reform. Należy jednak odnotować rosnącą wagę, jaką Unia i jej państwa członkowskie przywiązują do Partnerstwa. Stało się ono głównym i stałym formatem realizacji polityki unijnej wobec regionu. Podczas szczytu byli obecni wszyscy przywódcy najważniejszych państw unijnych w tym Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji.
  • Deklaracja szczytu nie wnosi nowych elementów do inicjatywy Partnerstwa Wschodniego w stosunku do szczytu w Warszawie (2011). Jej realizacja koncentrować się będzie teraz na możliwie szybkim podpisaniu i wdrażaniu AA/DCFTA z Mołdawią i Gruzją oraz w przypadku wszystkich państw partnerskich procesie liberalizacji wizowej oraz rozwijaniu współpracy sektorowej (m.in. w obszarach mobilności i migracji, energetyki, transportu, rolnictwa, edukacji, ochrony środowiska, małych i średnich przedsiębiorstw itd.).
  • UE nie jest skłonna wzmocnić Partnerstwa znaczącymi środkami finansowymi, co osłabia inicjatywę w oczach partnerów. W perspektywie budżetowej na lata 2014–2020 zaplanowano niewielki wzrost nakładów na całą politykę sąsiedztwa z 12 do 13,7 mld euro (w cenach z 2011, w cenach bieżących 15,4 mld euro), co w przypadku wschodniego sąsiedztwa może oznaczać wzrost o 0,5–1 mld euro do poziomu 4,5–5 mld euro (tych środków jeszcze nie podzielono). Unia od 2014 roku ma wprowadzić zreformowany instrument wsparcia: Europejski Instrument Sąsiedztwa, który w efektywniejszy sposób ma uzależniać wielkość wsparcia od postępów w zbliżeniu z UE.
  • Dla UE jest teraz wyzwaniem reforma Partnerstwa Wschodniego w sytuacji przesilenia w relacjach z Ukrainą i Armenią oraz przy rosnącej presji Rosji, która stara się przeciwdziałać integracji partnerów z UE. Przeszkodą może być drugorzędne znaczenie tej inicjatywy wobec innych problemów, przed którymi stoi Unia (spór o kształt polityczny UE). Ponadto kalendarz polityczny (wybory do Parlamentu Europejskiego i utworzenie nowej komisji, postulowane zmiany w procesie decyzyjnym i możliwe przesunięcie polityki sąsiedztwa z KE do ESDZ) będzie utrudniać rozpoczęcie tej reformy w 2014 roku.