1 - 7 z 7
Od kilkunastu miesięcy Azerbejdżan odchodzi od Zachodu w sferze politycznej i zbliżania się z Rosją, przynajmniej na poziomie taktycznym.
Strącenie ormiańskiego śmigłowca jest kolejnym poważnym przejawem eskalacji napięcia wokół konfliktu o Górski Karabach.
20 września w Baku rozpoczęto konstrukcję drugiej nitki gazociągu Baku–Tbilsi–Erzurum.
Wraz ze wzrostem ambicji i siły Azerbejdżanu, jego polityka coraz bardziej odbiega od oczekiwań i planów Zachodu.
Ostatnie starcia są konsekwencją postępującego rozmrażania konfliktu, napędzanego przez rosnącą dysproporcję w potencjale Armenii i Azerbejdżanu.
Zachodnie firmy wycofują się z projektów związanych z Południowym Korytarzem. Prawdopodobną przyczyną jest ich zmniejszająca się komercyjna atrakcyjność.
Wydarzenia na linii demarkacyjnej składają się na największą eskalację konfliktu karabaskiego od dawna.