Piotr Żochowski w mediach
Rozmieszczenie artylerii na terenie elektrowni to niebezpieczny zabieg, który uniemożliwia jednak zniszczenie tych pozycji stronie ukraińskiej. Ukraińcy nie zdecydują się tak ryzykowny krok. Mamy do czynienia z rosyjskim szantażem
PolskieRadio24.plRosyjskie postępy terytorialne są osiągane powoli, a Kreml, oszczędzając własne siły, liczy na to, że druga strona w końcu zacznie się łamać. Druga strona, czyli głównie Zachód
Polska Agencja PrasowaSpołeczeństwo ukraińskie unika i bojkotuje współpracę z siłami okupacyjnymi. Ludzie nie chcą przyjmować paszportów rosyjskich
Onet.plNa razie jasno widać, że współpracownicy Putina realizują linię wodza. Patruszew zdecydowanie zalicza się do tzw. siłowików
FaktOpór ukraiński jest ciągle trudny do przełamania przez Rosjan. Są tam dobrze ufortyfikowane punkty oporu i Rosjanie nie mogą zająć tych terytoriów. Choć widać zaciskające się rosyjskie kleszcze
Radio TOK FMRosjanie dążą do powolnego wyniszczenia ukraińskiej infrastruktury krytycznej oraz utrudnienia życia cywilom, czyli świadomego wywołania klęski humanitarnej
Radio TOK FM